Moje skojarzenie było natychmiastowe, to musiał być karp koi. Wizerunek jest inspirowany tradycyjnymi, japońskimi grafikami. Karp koi jest symbolem wytrzymałości, siły i wytrwałości w dążeniu do celu.
Zawieszka-broszka powstała z filcu obszytego naturalnym jedwabiem oraz koralików Toho, oko to koralik Fire Polish. Płetwy wykonałam z koralików nanizanych na jubilerski drut. Całość podszyłam filcem. Koi "trzyma" w pyszczku metalowe kółeczko, które może służyć do przewleczenia łańcuszka. Rozmiar to 9 x 5 x 1 cm.
Pracę zgłaszam do wyzwania Japonia:
Praca jak dla mnie genialna, gratuluje pomyslu! Zycze powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTwój Koi jest bomba, jestem zielona z zazdrości, bo przez tydzień usiłowałam upleść karpika 3D i poległam :) Mam nadzieję, że Twojego jury doceni!
OdpowiedzUsuńDzięki Ruda :)
Usuńcudny ;]
OdpowiedzUsuńNo to już mamy zwycięzce,fantastyczna broszka.
OdpowiedzUsuńSzczerze podziwiam! Piękny koi :)
OdpowiedzUsuńŚwietna rybka :) Gratuluję cierpliwości przy jej tworzeniu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również na bloga: http://szarmetik.blogspot.com/
Prześwietna praca, gratuluję pomysłu i życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńKarp koi piękny, świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńChylę czoła jak nic - rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna praca. Ten karp wpadł mi w oko, kiedy przeglądałam prace w wyzwaniu Kreatywnego Kufra. Wygląda jak żywy, płynący, koralikowy twór. Niesamowity efekt. Aż trudno uwierzyć, że nie jest 'trójwymiarowy'. Jestem pod ogromnym wrażeniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję wszystkim za miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Trzymałam za niego kciuki :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńKarp Koi to moje polskie nazwisko.
Moja córka obecnie mieszka w Tokio, ale tam trudno o coś tak pięknie japońskiego, bo wszystko zalewa tandeta z Chin i innych produktów azjatyckich.