sobota, 29 czerwca 2013

Pierwszy wire wrapping

Nareszcie, po kilku tygodniach kompletowania warsztatu, materiałów i wygospodarowaniu czasu... udało mi się spróbować wire wrappingu. Zrobiłam pierwszą ozdobę z miedzianych drucików i koralików - małą zawieszkę. Inspiracją były kolczyki od Fanaberii (http://fanaberia-bizuteriaautorska.blogspot.com/). Jestem zadowolona z efektu, choć popełniłam sporo błędów, które widać dopiero po skończeniu pracy. Teraz wiem, że bazę trzeba koniecznie formować na jakimś obłym przedmiocie a nie w rękach, zmierzyć i dopasować do projektu wszystkie druty przed pocięciem, pozaznaczać miejsca łączeń itd. Tylko raz złamał mi się drut, którym owijałam bazę, czyli nie jest źle ;) Zawieszka ma rozmiar 4,5 x 2,3 cm. Jeszcze jej nie oksydowałam. Ciekawe jak zmieni wygląd po przyciemnieniu...



...po oksydowaniu:


...po oczyszczeniu


czwartek, 6 czerwca 2013

Kolory Zanzibaru

Tym razem przedstawiam duży wisior w kolorach Zanzibaru: turkusu i brązu, krystalicznej wody oceanu Indyjskiego oraz barwy ziemi, drewna i ludzi zamieszkujących tę krainę. Sutasz połączony z haftem koralikowym.  Oko tygrysa, howlit turkusowy naszyty na naturalną, zamszową skórę, ciemne perły hodowlane, szklane koraliki szlifowane vintage oraz oczywiście koraliki Toho. Chwost i podszycie tyłu wykonałam z naturalnej skóry. Rozmiary wisiora to 14x7x1,5 cm.




Wisior zgłaszam do wyzwania w Kreatywnym Kufrze, Podróże: Tanzania.


poniedziałek, 3 czerwca 2013

Broszka totem

Kolejna broszka z sutaszu... cóż, lubię broszki :)
W brązach i beżach, oko tygrysa oprawione w koraliki Toho z dodatkiem hematytowych baryłek. Podszyta jest zamszową skórą naturalną.
Broszka jest niewielka, wygodna na co dzień, ma rozmiar: 6x5x1 cm.