wtorek, 28 października 2014

Kolczyki podhalańskie

Czas płynie, a mój powrót do blogowania i biżuteryjkowania, który miał nastąpić (i trochę nastąpił...) w lipcu, jakoś tak odwlekł się w czasie. Tak, czas jest nieubłagany i albo go za mało, albo przepływa gdzieś między dniami, tygodniami i miesiącami codziennych spraw, ale i podróży, czy nowych wyzwań. Ale zmobilizowałam się i biorę udział w wyzwaniu Kreatywnego Kufra: Wyzwanie Tematyczne - Podróże: Podhale. Może przełamię ten zastój... może choć raz na jakiś czas znajdę chwilę na koraliki, druciki i inne takie cuda... bo zeszłoroczny szał biżuteryjny raczej się nie powtórzy, za wiele się u mnie zmieniło, co ma oczywiście i dobre strony :)

Zrobiłam kolczyki w stylu podhalańskim. Na białym filcu wyhaftowałam kwiatowy motyw góralskiej chusty, dodałam skórzany element w kształcie niby-serca - motywu zdobniczego z mebli i drewnianych naczyń podhalańskich, z wyszytą rozetą, i czerwonymi koralikami z korala naturalnego. Myślę, że sprawdziłyby się do popołudniowego, zimowego stroju "po nartach" ;). 
Bigle wykonałam z drutu ze stali chirurgicznej i ozdobiłam koralikami (koraliki są zamocowane i się nie przesuwają, bigle są doszyte na stałe i nie dyndają, więc ozdoba nie obraca się), całość podszyłam skórą naturalną. Użyłam koralików Toho w rozmiarach 6o, 11o i 15o. Wymiary kolczyka z biglem to około 7 x 3,7 x 0,4 cm.




... i banerek KK z wyzwaniem do którego zgłaszam kolczyki:



Pozdrawiam wszystkich serdecznie i żywię nadzieję pojawić się tu znów niedługo :)

14 komentarzy:

  1. Zastanawiałam się gdzie przepadłaś, ale miałam przeczucie, że kiedy znowu tu się pojawisz, to z iście zbójnickim przytupem :) Jak zwykle i piękne i niebanalne, super interpretacja :) Na nartach nie jeżdżę, ale dla tych kolczyków chyba bym się spróbowała nauczyć :) Trzymam kciuki za wyróżnienie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie :)
      Przepadam i się pojawiam kiedy mogę, niestety, a trochę i stety ;) bo nie samym biżu człowiek żyje :) Co do spacerów po np. Krupówkach w stroju galowym, to nie próbowałam, zazwyczaj szybko coś zjadamłam i się zwalam prawie bez ducha na posłanie... ale może kiedyś spróbuję ;) czego i Tobie życzę :)

      Usuń
  2. O, wreszcie jesteś! :) Sympatyczne kolczyki, bardzo wyraziste i góralskie, na pewno nie da się ich nie zauważyć. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No w końcu i coś ruszyło u Ciebie. Bardzo się cieszę. Kolce fantastyczne! Uwielbiam takie etno nuty. Z przyjemnością bym nosiła. Ode mnie wyróżnienie masz w kieszeni :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, miło mi to słyszeć yyy.... czytać ;)
      A ruszyło się na chwilkę... na razie.

      Usuń
  4. Jak Cię nie ma, to nie ma, ale jak wracasz, to zawsze z przytupem :) tym razem góralskim! Ja jestem z Wielkopolski, ale takie Podhale nosiłabym :) (gdyby były klipsami, bo kolczyki to u mnie się nie przyjmują),
    Witaj z powrotem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Deklaracja noszenia to najwyższe wyróżnienie :) A mocowanie na stałe podpatrzyłam u Ciebie i bardzo mi się podoba brak dyndania, przynajmniej w tym wypadku... Jeszcze raz dzięki!

      Usuń
  5. Bardzo sympatyczny wzór, kolczyki są bardzo urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zobacz, jak tu wszyscy czekali na Ciebie : ) ale na Ciebie czekać warto, bo jesteś niezrównana, jeśli chodzi o swoje własne, oryginalne, ale niezmiennie piękne spojrzenie na biżuterię. i jeżeli Twoje życie pozablogowe jest jeszcze piękniejsze... och!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och! Dziękuję :) Moje życie pozablogowe nie jest banalne, choć może nie określiłabym go jako piękne ;)

      Usuń
  7. Jej, jak długo Ciebie nie było!!! Miło oglądać znów Twoje prace :)
    Kolczyki prawdziwie góralskie, Świetnie oddają klimat!!!
    Powodzenia w wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń