Po baaardzo długiej przerwie na codzienność (praca itp...), która niestety (i stety zarazem) zajmowała mi większość dni i sporą część nocy, mogę coś napisać i na szczęście mam co pokazać.
Chmurę zrobiłam w kwietniu... Od tamtej pory noszę ją przy deszczowej pogodzie ;)
Wisior jest wykonany z blachy miedzianej metodą ręcznego repusowania, czyli wgniatania specjalnymi narzędziami - puncynami. Mam nareszcie lepsze narzędzia, wykonane przez mojego małżonka z bardzo dużych gwoździ :) Sprawdzają się świetnie, prawie nie rysują powierzchni. Do blachy dodałam oplot ze srebrnego drutu (925 i 999) oraz delikatny srebrny łańcuszek. Całość zaoksydowałam i wypolerowałam. Krople to brioletki z mojego ukochanego labradorytu, wyjątkowo pięknie wybarwionego.
Rozmiar wisiorka: około 6 x 6 x 0,5 cm.
Etapy pracy...
... i widok z tyłu.
Może chmurka doczeka się kolczyków do kompletu...
W ciągu ostatnich miesięcy, udało mi się wyrwać trochę czasu na moją radosną twórczość, więc wkrótce pojawią się następne biżuteryjki. Zamierzam też nadrobić zaległości w odwiedzaniu Waszych blogów. Zaglądałam sporadycznie, ale musiałam się pilnować aby się zanadto nie wciągnąć... ;)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
jak dobrze, że wróciłaś do żywych :D
OdpowiedzUsuńchmurka jest fantastyczna, doskonała!!
Nadal żyję... Dzieki :)
UsuńZastanawiałam sie ostatnio, gdzie przepadłaś? No ale już jesteś! Mam nadzieję, że ta chmura to nie prognoza na lato, chociaż deszcz z labradorytów ... hmmm a może jednak? Jest przepiękna, rzekłabym burzowa :)
OdpowiedzUsuńDzięi :) A co do chmur, to tęsknię za nimi BARDZO.
UsuńJak miło, że znów jesteś :) Również zastanawiałam się gdzie się podziewasz??? Tak już jest, że codzienność czasem wciąga bardziej niż byśmy tego chcieli... wiem coś o tym :)
OdpowiedzUsuńChmurka bardzo fajnie się prezentuje. Oryginalny wisior :)
Dzięki, starałam się aby był inny niż te, które dotąd widziałam :)
UsuńPod taką chmurką to aż miło zmoknąć ;) Jak zwykle cudna praca. A deszcz labradorytów jest niesamowity.
OdpowiedzUsuńDziękuję, choć podczas deszczu labradorytów, lepiej pozostać w domu ;)
UsuńDobrze, ze wróciłaś, nie uszło uwadze, że tajemniczo zniknęłaś, teraz wszyscy możemy odetchnąć z ulgą. Trochę deszczu nie zaszkodzi, by móc to zrobić pełną piersią, a opad z takiej chmury to dopiero coś :) Piękna praca!
OdpowiedzUsuńDzięki :) I choć odpisuję dopiero teraz... cóż, lepiej późno niż wcale ;) jeszcze muszę zająć się paroma sprawami... a potem to już tylko, albo prawie tylko, biżuuuu :)
UsuńJestem tu chyba pierwszy raz, a już chmurka znalazła się na mojej liście zachciewajek. Coś ślicznego.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają te wypukłości w chmurze. Już nie mogę się doczekać jak dorobisz coś do kompletu :)
pozdrawiam serdecznie,
Agata
www.inaurem.pl
Dzięki. Cieszę się, że się Tobie podoba, i też nie mogę się doczekać kolczyków... ale czas... czas... no nie pozwala na razie :)
UsuńBardzo mi się podoba. Świetne ujęcie deszczowego motywu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNareszcie, czekałam na Twoje prace. :) Labradoryt jest wprost stworzony do "udawania" kropel wody, takie chmury deszczowe to ja rozumiem. :)
OdpowiedzUsuń:) Tak, labradoryt to z pewnością zaczarowany deszcz...
UsuńPierwsza deszczowa chmura, która tak bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Ja ostatnio lubię wszelkie deszczowe chmury, te prawdziwe też :)
UsuńJestem pod wielkim wrażeniem tej chmury, jest niewiarygodna ,
OdpowiedzUsuńuroku oczywiście dodają jej kropelki labradorytowe !!!
Dzięki, labradoryt może dodać uroku wszystkiemu ;)
UsuńO kurcze bardzo ciekawa praca!;)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńBardzo się cieszę, że wróciłaś. Brakowało mi Twoich absolutnie niekonwencjonalnych pomysłów. Fajnie, znów mogę liczyć na nagłe wyrwanie z butów! Chmurka fantastyczna, trzymasz poziom. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Mam nadzieję że jeszcze coś powymyślam niekonwencjonalnego :)
UsuńBo labradoryt to skamieniały deszcz ;)
OdpowiedzUsuńTak! Z czasów kiedy rodziła się Ziemia ;)
UsuńCudny wisior :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i fajnie, że z labradorytem, chyba najbardziej pasuje do deszczowej konwencji :)
OdpowiedzUsuńPiękna chmurka.
OdpowiedzUsuń